Obozy to kompleksowa gra terenowa na łonie natury

Wyobraź sobie weekend, gdzie dwie drużyny budują prawdziwe obozy na krańcach lasu i przez cały czas próbują zdobyć flagę przeciwnika. Jedynym sposobem walki jest zerwanie kolorowej bibuły z nadgarstka wroga - bez bibuły jesteś martwy i idziesz do cmentarza w swoim obozie, żeby po kilkunastu minutach wrócić do walki.

Miłosz, mój brat wpadł na pomysł, że zaprosi kolegów na grę w którą graliśmy kiedyś na obozie konnym - Flagi. Prosta gra w której dwie drużyny walczą przeciwko sobie aby zdobyć flagę przeciwnika a jedynym sposobem walki było zrywanie przeciwnikowi bibuły umieszczonej na jego ręce. Poszło im świetnie - nie mogliśmy się doczekać żeby rozbudować rozgrywkę.

To nie jest zwykła gra w berka. Budujesz szałas, planujesz nocne wypady, organizujesz obronę. Możesz być zwykłym szturmowcem, tankiem który przedziera się przez pokonanych wrogów, czy chochlikiem z magiczną laską. Kradniesz przeciwnikowi zasoby, bierzesz jeńców i handlujesz nimi w strefie neutralnej.

Jak wygląda typowy dzień na Obozach?

Budzisz się w namiocie, jesz śniadanie przy ognisku z drużyną. Dowódca rozdaje zadania - ktoś zostaje bronić obozu, ktoś idzie na zwiad, ktoś poluje na zrzuty zasobów oznaczone na mapie. Przez cały dzień trwają potyczki, pojmanie jeńców, próby kradzieży flagi.

Wieczorem czy na obiad przerwa na kolację, śpiewanie przy ognisku, opowiadanie o wypadkach dnia. Nocą - tajne wypady, zasadzki, próby sabotażu. Znajdujesz ukryte paczki z magicznymi zwojami - od "zamrożenia" po klątwy.

Dlaczego to działa?

Bo nie ma wczytywania gry jak w grach komputerowych. Każda śmierć, każdy pojmany jeniec, każdy zdobyty zwój ma prawdziwe konsekwencje. Drużyna musi ze sobą współpracować, planować, reagować na zmieniającą się sytuację. A jednocześnie bawiąc się w lesie, budując obozy i siedząc przy ognisku spędzając niezapomniane chwile.

Historia - od prostej gry do 27-stronicowej instrukcji

Mateusz i Miłosz zaczęli od prostej gry w Flagi na swoich urodzinach. Rok po roku dodawali nowe elementy. Klasy postaci z różnymi umiejętnościami. System pojmowania więźniów. Magiczne zwoje. Rytuały poświęcenia jeńców. Handel między obozami. Arena do pojedynków. Zrzuty zasobów. Ukryte skarby.

Prosta gra w berka stała się złożonym systemem, gdzie każdy element ma znaczenie. Na III edycji Obozów rozgrywka w pełni rozłożyła skrzydła - pełna niesamowitości które nasze umysły ożywiły a także coraz większej ilości asortymentu i pracy - koszulki, zaopatrzenie, zasoby, zwoje, itp.

Nie dla każdego, ale dla wielu

Obozy to nie relaks nad jeziorem. To intensywny weekend, gdzie możesz spać 5 godzin, bo o świcie planowana jest akcja. Gdzie twoja drużyna liczy na ciebie, a powodzenie może oznaczać jej zwycięstwo. Gdzie będziesz brudny, zmęczony, ale w pozytywny sposób i jednocześnie pełen adrenaliny.

Ale to właśnie dlatego uczestnicy wracają rok po roku. Bo niewiele rzeczy daje takie poczucie przygody jak prawdziwa bitwa w lesie z prawdziwymi konsekwencjami. Połączenie survivalu, strategii, pracy zespołowej i czystej zabawy.

Uczestnicy spędzają około 36 godzin rozgrywki w namiotach i lesie, ale to właśnie ten fakt sprawia że gra jest tak dobrze odbierana. Rozgrywka nabiera życia na łonie natury a roślinność umila pobyt i przywraca energię.

Dołącz do nas

Teraz Obozy to już coroczny zwyczaj i trudno sobie niektórym wyobrazić wakacje bez nich. Wiele osób zaczynało z ciekawości i zostało z nami na dłużej. Ty też możesz!
Szukamy ludzi, którzy mają ochotę spróbować wymyślonej przez nas zabawy. Jeśli brzmi to interesująco i mieszkasz niedaleko Opola - napisz do nas - a my wytłumaczymy co i jak.

Następna edycja może być już niedługo. Następny termin Obozów powinien znajdować się w wydarzeniu na stronie na Facebooku.